Płyta tygodnia

James Arthur – U

W 2012 roku został laureatem brytyjskiego “X Factora”, zaraz potem ukazał się album sygnowany jego imieniem i nazwiskiem i dość dobrze przyjęty także przez krytyków muzycznych. Tak szybko jak rozbłysła gwiazda Arthura , zaczęła przygasać. Problemy w wytwórni, nieporozumienia, uzależnienie od leków, konflikty – to wszystko doprowadziło do sytuacji, w której nie było chętnych na współpracę z Jamesem Arthurem. Gdyby nie koncerty po Europie prawdopodobnie zbankrutowałby Ale! udało mu się wyjść na prostą i wrócić z nowymi dokonaniami muzycznymi. “U” to trzecia płyta w dorobku Brytyjczyka. James Arthur wraca trochę do korzeni. Jest nostalgicznie, gitarowo, balladowo Ale! James jest mistrzem kołysanek. Żeby nie było tak nudno pojawiają się energetyczne utwory, w których całkiem miło słyszeć tego artystę. Wśród zaproszonych gości Adam Lazzara, Travis Barker, Dolla Sign, Shotty Horroh. Na krążek składa się aż 17 piosenek więc fani a zwłaszcza fanki ciepłego głosu Jamesa Arthura nie będą narzekać.

fot.mat.pras.

Tracklista:

  1. You (feat. Travis Barker)
  2. Finally Feel Good
  3. Marine Parade (2013)
  4. If We Can Get Through This We Can Get Through Anything
  5. Car’s Outside
  6. Quite Miss Home
  7. Treehouse
  8. Sad Eyes
  9. Unconditionally (feat. Adam Lazzara)
  10. Homicide Love
  11. Breathe
  12. Maybe
  13. Fall
  14. Falling Like The Stars
  15. Empty Space
  16. Naked
  17. From Me To You I Hate Everybody

Gość dnia

Materiał reporterski

REKLAMA

.