Ronan Keating świętuje w tym roku 20-lecie solowej kariery. Z tej okazji pojawił się album “Twenty Twenty” zawierający największe przeboje artysty w nowych aranżacjach, oraz premierowy materiał. Dwadzieścia lat na rynku muzycznym jak przyznał w jednym z wywiadów, zleciało bardzo szybko, pracowicie i twórczo. Gdyby sięgnąć do początków kariery Keatinga, czyli do początków lat 90’tych, to nie różniły się zbytnio od ścieżki, którą przechodzą dzisiejsi debiutanci. Młodziutki Ronan wygrał przesłuchania do nowo powstającego zespołu, zaraz potem świat usłyszał o Boyzone. Na początku millenium zaczął nagrywać solo. Radosne piosenki, przeplatał balladami sprytnie wykorzystując znane utwory innych gwiazd. W jego interpretacji często takie kawałki dostawały “drugie życie”. Któż nie nucił “When U Say Nothing At All” czy “Iris”. Na krążek trafiło trzynaście utworów trzeba przyznać perfekcyjnie dobranych. Wśród gości min. Emelie Sande, Shania Twain, Alison Krauss czy Robbie Williams.
fot.mat.pras.
Tracklista:
Forever Ain’t Enough
Little Thing Called Love
One Of A Kind (with Emile Sandé)
Only Lovers
Forever And Ever, Amen (with Shania Twain)
Love Will Remain (with Clare Bowen)
The One (with Nina Nesbitt)
The Big Goodbye (with Robbie Williams)
Lovin’ Each Day – 2020 Version
When You Say Nothing At All – 2020 Version (with Alison Krauss)
Life Is A Rollercoaster – 2020 Version
One Of A Kind – Orchestral Version (with Emile Sandé)
Something Wonderful – Bonus Track
