Przeszedł drogę od satyry do muzyki, a nawet dotknął poezji. Jest już dojrzałym twórcą, który ma receptę na zły nastrój. Jego medialne oblicze kojarzone jest z wakacjami, zasmażką i żyletką. Mowa o naszym dzisiejszym Gościu, poniżej rozmowa:
Przeszedł drogę od satyry do muzyki, a nawet dotknął poezji. Jest już dojrzałym twórcą, który ma receptę na zły nastrój. Jego medialne oblicze kojarzone jest z wakacjami, zasmażką i żyletką. Mowa o naszym dzisiejszym Gościu, poniżej rozmowa: